5/19/2011




















































de la soul w warszawie, miesiąc fotografii w krakowie / de la soul in warsaw, phtomonth in cracow




roee rosen w csw


love is a cliche


x

5 komentarzy:

  1. bylo ok. pojechalismy na otwarcie, ja musiałam w niedziele rano wracac, wiec nie zobaczylam wszystkiego. no ale z tego, co sie udalo, to program glowny - mega rozkmina broomberga i chanarina. hehe. ja lubie, ale to trzeba ogladac na spokojnie, a nie w tlumie ludzi po calonocnej imprezie, biegajac z wenisazu na wernisaz. mysle, ze warto, ale na mega czilu. nie wiem w sumie co Ty lubisz. to nie jest wszystko za bardzo "fotograficzne", raczej rozne konceptualne i kuratorskie jazdy.
    zdjecia chodzilismy ogladac na showoffy i pare bylo naprawde spoko.

    jedź!

    OdpowiedzUsuń
  2. może w czerwcu się wybiorę
    jak mi minie ta sraczka jaką mam teraz
    za dużo roboty
    nie ma czasu żeby ruszyć się gdziekolwiek

    OdpowiedzUsuń
  3. btw. spoko zdjęcie to z pościelą

    OdpowiedzUsuń
  4. dzieki. powodzenia w walce ze sraczką i z przygotowywaniem wystawy, trzymam kciuki

    OdpowiedzUsuń