6/15/2010


























Znalazłam na dnie pudełka ze zdjęciami. Zespół się rozpadł, klub spłonął, a zdjęcie zostało. No.

("powinnaś jeszcze dodać, ze gitarę zajebali!" - Michał)

Tu chłopcy grają, trochę później.

A tak się dziś czuję trochę. Slow motion. I czekam na katastrofę.



APDEJT!

to były piękne czasy sesji "jesteśmy zajebiści pod marcpolem" (2005?)

1 komentarz: