Znalazłam na dnie pudełka ze zdjęciami. Zespół się rozpadł, klub spłonął, a zdjęcie zostało. No.
("powinnaś jeszcze dodać, ze gitarę zajebali!" - Michał)
Tu chłopcy grają, trochę później.
A tak się dziś czuję trochę. Slow motion. I czekam na katastrofę.
APDEJT!
to były piękne czasy sesji "jesteśmy zajebiści pod marcpolem" (2005?)
przeczekaj:)
OdpowiedzUsuń